Element Talks to nowa nazwa międzynarodowej, dwudniowej konferencji dla projektanów, poświeconej różnym zagadnieniom wziązanym z organizacją pracy, prowadzeniem biznesu i funkcjonowaniem na rynku pracy.
W tym roku tematem przewodnim było hasło "współpraca".
Dlaczego wybrałam się na Element Talks? Jest co najmniej 5 powodów...
1. Jest to jedyna konferencja w Polsce na taką skalę.
2. ET z roku na rok prezentuje coraz bogatszą oferta (w tym roku - goście zagraniczni, warsztaty, symulowane rozmowy kwalifikacyjne, dwie sceny - główna i ekspercka, przestrzeń do prezentowania się/sprzedaży, gażdżety)
3. Tematyka zagadnień jest szeroka.
4. Po wykładach jest afterparty i z możliwoscią networkingu.
5. Organizacja jest bardzo sprawna (rózne ceny biletów, bezproblemowa komunikacja, newsletter, facebook, ankiety, mozliwość udziału jako wolontariusz)
Źródło: link
Co mi zostało z tej konferencji:
#3
Wykład Michala Łojewskiego, pt. "Kulisy przetargów" uświadomił mi, jak ważne jest utzrymywanie kontaktu z ludźmi z branży i wspólne wypracowanie standardów na rynku. Wiele firm szuka do współpracy poprzez ocenę portfolio połaczone z rozmową, inni decydują się na ogłoszenie przetargu, który w jakimś stopniu powinien być płatny. To, co zwróciło moją uwagę, to spostrzezenie, że nawet jesli przetarg zakończył sie dla nas porażką, warto poprosić o feedback. Kolejna myśl dotyczyła czasu. Dużo ilość czasu to sprzymierzeniec dobrych rozwiązań w branży kreatywnej. Dlatego warto walczyć o jego odpowiednią ilość oraz dobrze go rozplanowywać.
#4
Wykład Joanny Zabawy, pt. "Jak stać się jednorożcem" poświęcony był tajnikom współpracy z korporacją. Konstrukcja wykładu, część graficzna i konkluzje były na bardzo wyokim poziomie - widać, że prelegentka jest osoba, która ma duże doświadczenie w omawianym temacie. Wykład rozpoczął się od wskazania "kości niezgody" w postaci języka, oczekiwań, kultury korporacyjnej, harmonogramu, a zakończył się "13 tęczowymi przykazaniami jednorożców", które z pewnością pomogą niejednej osobie w przeprowadzeniu dobrej i owocnej współpracy z korporacją.
Źródło: link
#
W czasie przerwy obiadowje udało mi sie załapać na warsztaty prowadzone przez IKEA. Spotkanie składało się z 3 części - krótki wyklad na temat marki, praca w grupach oparta o plany mieszkań i potrzeby realnych mieszkańców oraz praca twórcza, polagająca zobrazowaniu konkretnego słowa przy pomocy dostępnych materiałów. Z tego najbardziej podobała mi się praca w grupach, a konkretnie obserwowanie reakcji, zachowań, decyzji członków mojej grupy.
#6
Z wykładu Anton & Irene została mi cenna wskazówka, żeby mieć czas zarówno na przemyślenie i wyciągniecie wniosków z porażek jak i na cieszenie się z sukcesów. Poza tym urzekła mnie historia Irene o tym, że odpowiedź "nie" mamy pewną, a zadając pytanie możemy uzyskać "tak :)
#9
W kolejnym dniu prawdziwą petardą był wykład Zuzanny Skalskiej, pt. "Świadomość zmian". Prelegentka miała bardzo ciekawe spostrzeżenia i próbowała odpowiedzieć na pytania, dokąd zmierza design, projektowanie, finanse i społeczeństwo. Luźną inspiracją płynącą z tego wykładu była chęć odwiedzania (w przyszłości) zagranicznych targów wnętrzarskich.
#11
Michał Śliwiński, twórca aplikacji Nozbe, podczas wykładu, pt."Działaj skuteczniej - organizacja czasu pracy projektanta" "sprzedał" kilka złotych zasad - m.in. "regułę 2 min", która polega na tym, że jeśli coś zajmuje mniej niż 2 min warto zrobić to od razu. Kolejna sugestia, to spisywanie w jednym miejscu wszytskich rzeczy do zrobienia zamiast gromadzenia ich w pamięci. Inna cenna rada to wybieranie na dany dzień 3 najważniejszych rzeczy do zrealizowania.
#
W przerwie obiadowej udało mi się odbyć symulowaną rozmowę kwalifikacyją z przedstawicielem IKEA oraz załapać na wykład / warsztat z Photoshopa. Cieszę się, bo o kilku fukcjach nie wiedziałam i miałam okazję je poznać / przypomnieć sobie.
#13
Ostatni wykład Wernera Pucherta, pt."Śniadanie z CEO" poruszał temat współpracy z osobami zarządzającymi. Z tej prelekcji wyniosłam, że dobrze jest:
- poznać / zgromadzić informacje o firmie, z którą zamierzamy współpracować,
- sprzedawać proces a niekoniecznie idee,
- być Sokratesem (zadawać pytania o rozumienie różnych rzeczy),
- nie palić mostów.
Źródło: link
Podsumowując, tegoroczna edycja mile mnie zaskoczyła. Tempo rozwoju tej imprezy na przestrzeni trzech lat jest niesamowite. Mam nadzieję, że za rok również uda mi się wybrać na Element Talks :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz